Tag: wysoko wrazliwi

Rozkminiam emocje, jak kiedyś regresje i korelacje

Uczę się przez całe życie. Przez rok czytałam i pisałam o emocjach – starałam się je rozłożyć na czynniki pierwsze, obejrzeć wszystkie kawałki i złożyć z powrotem. Miałam nadzieję, że dzięki temu będzie mi (i nie tylko mi) lepiej w życiu. Zaczynam akceptować, że są rzeczy, które wchodzą mi do głowy, jak nóż…

Read More

Dlaczego boję się smutku?

  Czy to jeszcze smutek, czy już depresja? Ile dni, tygodni może trwać smutek? Do kiedy można go osładzać nutellą, zagryzać czekoladą i przesypiać pod kocem, a kiedy powinno się udać do psychoterapeuty lub psychiatry? Nie wiem. Pewnie nikt nie wie. Boję się smutku. Boję się, że mnie wciągnie, że ugrzęznę w nim,…

Read More

(Nie)winna

  Ponad miesiąc temu zapytałam na moim instagramowym stories, o czym ma być kolejne #TAKdlaemocji. Dostałam kilka odpowiedzi, najczęściej powtarzał się w nich lęk, choć ten wzięłam na tapetę jako pierwszy (w październiku ubiegłego roku). Możliwe, że odpowiadający nie czytali tego wpisu, a możliwe, że lęk jest dla nich szczególnie problematyczny. Dla mnie…

Read More

Bezsilność po prostu jest

  Bezsilność nie jest sexy. Przed pandemią w ogóle się o niej nie mówiło i nie pisało. Nie było dla mniej miejsca na facebookach, instagramach i linkedinach. Bezsilność nie pasuje do świata, w którym świadomie zarządza się karierą, marką osobistą, sobą, związkiem i dziećmi-projektami. Ten świat to przecież niekończące się pasmo sukcesów, dłuższe…

Read More

Radość, czyli co łączy psychologów, joginów i Dona Drapera

  Godzina piętnasta zero dwa. Wyłączam laptop, wstaję od biurka. W pośpiechu się ubieram. Śpiewam dziwnym głosem dziwną pieśń o piąteczku i weekendzie, który właśnie się rozpoczyna. Śmieję się i wygłupiam się jakbym właśnie… A no właśnie, tak było dokładnie tydzień temu. Po dniach intensywnej pracy, końskiej dawce antybiotyku i wciąż świeżym wspomnieniu…

Read More

W poszukiwaniu utraconego zen, czyli o odpoczywaniu

  Tobie też wydaje się, że odpoczywanie to strata czasu? A jeśli odpoczywać, to aktywnie albo rozwojowo: sport, ambitny film, dobra książka, kurs onlineczy wizyta w muzeum. Wszystko super, ale czasami trzeba też pobyć ze sobą. No wiesz, tak po prostu poleżeć, pooddychać, popatrzeć w sufit, czy pójść na leniwy spacer. Jeśli znajdujesz…

Read More

Jak pogodzić białe z czarnym, czyli zaangażowana przebodźcowana

  Wirus w koronie, kolejne obostrzenia, decyzja Trybunału dotycząca aborcji, protesty, protesty i jeszcze raz protesty. Jak się z tym wszystkim czujesz? Ja czuję ulgę, że chwilowo jest ciszej. Nie zrozum mnie źle. Blokowałam ronda, spacerowałam po Warszawie, baaa spacerowałam – ja nawet pierwszy raz w życiu zrobiłam transparent (a dokładnie dwa), mimo…

Read More

Cały ten lęk

  Jestem „lękowa”. Taki mały comming out. Lęk to chyba jedna z emocji lepiej mi znanych. Znanych – w sensie odczuwania – czasami non stop, mimo że mam  za sobą lata praktyki w jego wypieraniu. Znanych – w sensie intelektualnym – dużo o nim czytałam, rozmawiałam, a w ostatnich miesiącach także rozmyślałam. Ogarniam…

Read More

O tym, że w jodze wcale nie chodzi o fancy asany

  Stanie na głowie, mostek, żuraw, szpagat i wyginam śmiało ciało. To są fancy asany (a asany to pozycje ciała przyjmowane podczas praktykowania jogi). W sam raz na Instagrama. Swego czasu, gdy joga zaczynała być u nas modna, kilkoro moich znajomych chwaliło się tam swoimi osiągnięciami: pies pod mostkiem, stanie na głowie na…

Read More

Jak żyć, gdy odbierasz świat ze zdwojoną siłą?

  Szczerze? Nadal nie wiem. Z licznymi bodźcami sobie nie radzę. G. często powtarzał, że brak mi podzielności uwagi. A ja równie często się za to na niego wściekałam. Ja nie mam? Przecież ogarniam tyle rzeczy i to w ekspresowym tempie. Praca, bliscy, dom, życie towarzyskie, kultura, kursy, sport, Ty, jeszcze raz praca….

Read More