Tag: sztuka odpuszczania

Uczę się odpuszczać samej sobie i akceptować niedoskonałość. Chcę budzić się z myślą, że jestem wystarczająca, że nie muszę się tak cholernie starać. A Ty ❓

A pod choinką znalazłam przebodźcowanie

    U mnie nie będzie podsumowań. Nie żebym w ogóle ich nie robiła, ale olewam je w tym świąteczno-noworocznym okresie. Na podsumowanie czy wyznaczanie celów każdy moment jest tak samo dobry. Próbuję więc ignorować motywacyjną otoczkę i nie poddawać się wszechobecnej presji – podsumujmy, zaplanujmy, poprawmy się. W moim obecnym cyklu życiowym…

Read More

Tak, nadal przyjmuję leki

  Chociaż regularnie stawiam sobie za cel, że niedługo będę gotowa je odstawić. Jakby samo życie nie dostarczało mi wystarczającej ilości presji, dokładam sobie kolejną. Wyleczę się. Pozbędę się zaburzeń nastroju, lęków, problemów ze snem. Będę dawać radę sama. A później idę do lekarza, opowiadam, co u mnie i znów słyszę, że jeszcze…

Read More

Przyjemność? Tak, poproszę

  Przyjemność… … pachnie gorącą czekoladą, świeżo mieloną kawą i rześkim górskim porankiem. … smakuje jak lody pistacjowe, gruzińskie bakłażany z pastą orzechową i drożdżówki mamy. … jest w dotyku jak ciepły piasek na plaży, dłonie G., gdy łaskoczą moje stopy i nosek Zeldy na zaspanym policzku. … brzmi jak szum morza i…

Read More

Bezsilność po prostu jest

  Bezsilność nie jest sexy. Przed pandemią w ogóle się o niej nie mówiło i nie pisało. Nie było dla mniej miejsca na facebookach, instagramach i linkedinach. Bezsilność nie pasuje do świata, w którym świadomie zarządza się karierą, marką osobistą, sobą, związkiem i dziećmi-projektami. Ten świat to przecież niekończące się pasmo sukcesów, dłuższe…

Read More

Jak pracować elastycznie i nie pracować ciągle

  Wciąż nie wiem, jak pracować elastycznie i z umiarem. Ale intensywnie poszukuję rozwiązania. Kopię głęboko w swoich przyzwyczajeniach oraz tyłkiem w krześle. Wysiaduję w nim swoje trzy czwarte etatu. A następnie szukam i staram się o fajne zlecenia, czasami pracuję nad zleceniami, no i prowadzę bloga. Na razie blog to nie praca,…

Read More

Zazdrościć, zawiścić, być żółcią zalanym…

  Emocje emocjami – wiadomo trzeba dopuszczać do siebie także te trudne, jak smutek, lęk czy złość. Nie wolno tłumić ich w sobie, nie wolno wypierać. Ale zazdrość czy zawiść? Ich nikt nie chce przeżywać, a jeśli przeżywa, to woli się do tego nie przyznawać. Gdy ja zastanawiałam się nad tym tekstem, po…

Read More

O (nie) wyznaczaniu celów na Nowy Rok

Na pytanie o cele noworoczne zazwyczaj reagowałam zduszonym odruchem wymiotnym. Odkąd sięgam pamięcią nie lubiłam wyznaczać sobie celów świadomie i refleksyjnie, choć podświadomie stawiałam ich przed sobą tysiące i to bardzo ambitnych. Planowanie noworoczne kojarzyło mi się zaś z coachingową nowomową i teoriami, że jak się postarzasz, to osiągniesz wszystko, co sobie zaplanujesz….

Read More

W poszukiwaniu utraconego zen, czyli o odpoczywaniu

  Tobie też wydaje się, że odpoczywanie to strata czasu? A jeśli odpoczywać, to aktywnie albo rozwojowo: sport, ambitny film, dobra książka, kurs onlineczy wizyta w muzeum. Wszystko super, ale czasami trzeba też pobyć ze sobą. No wiesz, tak po prostu poleżeć, pooddychać, popatrzeć w sufit, czy pójść na leniwy spacer. Jeśli znajdujesz…

Read More

Jak pogodzić białe z czarnym, czyli zaangażowana przebodźcowana

  Wirus w koronie, kolejne obostrzenia, decyzja Trybunału dotycząca aborcji, protesty, protesty i jeszcze raz protesty. Jak się z tym wszystkim czujesz? Ja czuję ulgę, że chwilowo jest ciszej. Nie zrozum mnie źle. Blokowałam ronda, spacerowałam po Warszawie, baaa spacerowałam – ja nawet pierwszy raz w życiu zrobiłam transparent (a dokładnie dwa), mimo…

Read More

Dlaczego lubimy podpierać się nosem?

Jestem sfrustrowana. I jest mi smutno. Tym razem nie mam dla Was żadnych life hacków. Tym razem chcę się wyżalić. No i może usłyszeć, że macie podobnie. Sypiecie się czasami? Tak nagle, po prostu. Boli Was wszystko, nikt nie wie, co Wam dolega, a leki nie działają? Gdy kolejny lekarz mówi Wam, że…

Read More